Szukaj Pokaż menu

Wyniki ankiety świątecznej

38 492  
277   8  
Kliknij i zobacz więcej!Okres świąt to czas porządków i podsumowań. Oto wyniki jednej z ankiet świątecznych:

Co będzie Pan (Pani) pić na Nowy Rok - wódkę czy szampana?

- Szampana - 100%
- Wódkę - 100%

Gdzie będzie Pan (Pani) spedzał Nowy Rok?

- w kręgu przyjaciół - 10%
- w kręgu przyjaciółek - 10%
- w kręgu żony - 10%
- w Karagandzie - 100% (pytanie zadane mieszkańcom Karagandy)

Kiedy Pan (Pani) będzie witać Nowy Rok?

Samochód w 100% ekologiczny

64 896  
360   13  
Ten samochód jest ekologiczny nie tylko z tego powodu, że prawie w 100% podlega biodegradacji.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij na "czytaj dalej" i zobacz wnętrze...

Anegdoty o malarzach XIX

19 967  
34   2  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj słów kilka o Szymonie Kobylińskim, Aleksandrze Kobzdeju i Juliuszu Kossaku.

Szymon Kobyliński (1927 – 2002)
Popularyzator sztuki. Ilustrator karykaturzysta.

Swego czasu wrocławski „Klub Dziennikarza” zorganizował wystawę prac Kobylińskiego. Chcąc uczcić jego przybycie wraz z żoną i synem, zbudowano na rogatkach miasta bramę triumfalną.
Zobaczywszy to, wzruszony artysta zawołał:
- Czymże w porównaniu z dzisiejszym były triumfy cezarów...

***

Eryk Lipiński zadzwonił kiedyś do Kobylińskiego, ale nie zastał go w domu. Gosposia zapytała, kto mówi.
- Ja z izby wytrzeźwień – powiedział Lipiński. – Pan Kobyliński zostawił wczoraj beret, niech przyjdzie go odebrać.
Gosposia głosem pełnym oburzenia zawołała:
- Pan Kobyliński nie pije!
- Być może – odpowiedział Lipiński – ale mimo to niech odbierze swój beret.
Oczywiście po powrocie do domu, Kobyliński nie miał żadnych wątpliwości, kto do niego dzwonił.


Aleksander Kobzdej (1920 – 1972)
Profesor ASP w Warszawie. Malarz, grafik.

Pewien student ASP w Warszawie spytał swego przyjaciela:
- Gdybyś w przyszłości miał być sławnym artystą, kim chciałbyś zostać?
- Aleksandrem Kobzdejem – brzmiała odpowiedź.
- Tak ci się podobają jego obrazy?
- Nie. Jego żona...

***

Kiedyś na wernisażu wystawy malarzy niezależnych, spytano Kobzdeja, dlaczego ci malarze, którzy tu wystawiają, nazywają się niezależnymi.
- Bo malują niezależnie od talentu – odpowiedział artysta.


Juliusz Kossak (1824 – 1899)
Malarz akwarelista – konie, bitwy.

Pewien handlarz psów przyprowadził Kossakowi znakomicie wytresowanego psa wilka i tak zachwalał jego zalety:
- To jest wyjątkowy pies. Jak mu każę skoczyć przez rów – skoczy bez namysłu. Każę mu zjeść jabłko, zje je natychmiast, choć jabłek nie znosi. A jeżeli położę przed nim mięso i powiem „nie rusz”, cały dzień przed tym mięsem przeleży, choćby mu głód dokuczł.
A na to Kossak:
- Miałem dotychczas jak najlepsze mniemanie o psach, ale widzę, że są równie głupie jak ludzie...


W poprzednich odcinkach...
34
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Samochód w 100% ekologiczny
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Anegdoty o ludziach teatru XII
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu 10 najbardziej szalonych terapii w historii
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XVIII
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Psychologiczna akcja patriotyczna - UPDATE!
Przejdź do artykułu Anegdoty o ludziach teatru XI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą