U nas większe pozostałości po wojnie to bardzo rzadkie wyjątki, ale są obszary na świecie, gdzie po skończonych walkach nikt nie usuwał wraków. Leżą tam dziś, rdzewieją, rozpadają się, ale nadal przez długie lata będą dawały świadectwo wydarzeń, które przetoczyły się przez Wyspy Salomona, Mariany Północne i Palau.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą