Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Oryginalne komplementy

96 248  
541   84  
Zdarzyło się Ci usłyszeć kiedyś jakiś niecodzienny i niebanalny (pseudo) komplement na swój temat? Naszym bojownikom niestety się to zdarza. Oto wybrane komplementy.

- Ja na przykład usłyszałem od przyszłej pani doktor, że mam świetne żyły i chciałaby się we mnie wbić wenflonem.

- Z drugiej strony wśród znajomków jestem znany z celnych, acz mało delikatnych komentarzy. Po jednym z nich dowiedziałem się, że jestem subtelny niczym niemiecka kiełbasa.

- Kiedyś pewien mój kolega określił swój stan po całej nocy picia jako "Rześki jak poranek w Katowicach."

- A po rodzinie krąży powiedzonko: "Zajebisty gość - gdzie nie pójdzie, tam mu zajebią."
- O jednym gościu mój brat powiedział, że jest ciemny jak noc pod Hrubieszowem. Byłem w nocy pod Hrubieszowem, ciemno tak, że musiałem butem stukać, żeby wiedzieć gdzie się asfalt kończy i nie zboczyć w pole.

- Wieki temu, poranek po nocce na rajdzie Opadające Liście, kumpel do skacowanej współtowarzyszki:
- Wyglądasz jak rozlany budyń.

- On to ma dar w rękach - za co się nie złapie, to spieprzy.

- Kolega powiedział mi, że mam śmiech jak hamujący pociąg.

- Mój porównuje mnie do części samochodowych. Cóż, wybaczam, mechanik przecież!
np. wyglądasz pięknie, jak świeżo umyta i wypolerowana felga Mercedesa S-klasy!

- Wyglądasz jak wyplute toffi - dzień po dobrej imprezie.

-Tytułem wyjaśnienia: Jestem fanem różnego rodzaju smarowideł i pasztetów, pasztetowych, wątrobianek i tym podobnych wytworów z papieru toaletowego i mięsopodobnej treści.
Robimy zakupy z żoną i sprzedawczyni pyta (bo mnie zna)
- Dać jakiś pasztet?
Ja zapatrzony w żonę, odpowiadam, nie mając nic złego na myśli:
- Nie dziękuję, mam jeden w domu i już chyba patrzeć na niego nie mogę.
W tym miejscu pani sprzedająca obsmarkała kasę i osunęła się na chwil kilka pod ladę.
Moment trwało zanim dotarło do nas co powiedziałem. A chodziło mi o "Pasztet Dziadunia" który mi jakoś nie podszedł.

- Ja słyszałem niezłe - (też po imprezie) "Wyglądasz jakby cię Cyganka w biegu wysrała."

- Jesteś subtelna jak kwas siarkowy.

- W pewien uroczy sobotni wieczór, siedzę sobie w knajpce i sączę piwko...w pewnym momencie kątem oka widzę wielkie owłosione coś podążające w moim kierunku.
Troglodyta opiera się o stolik, zbliża swą niewybrednie brzydką facjatę i zajeżdża tekstem.
"Masz taaakie zajebiście białe białka, aż mi penis szaleje"

- Kiedyś byłem na badaniu przezprzełykowym, które polega na połknięciu sondy. Generalnie badanie bardzo nieprzyjemne. Badanie przeprowadzane było w obecności studentów.
Poinformowałem panią profesor, że poprzednie badanie nie doszło do skutku ponieważ miałem problemy z połknięciem sondy. Pani profesor zmarszczyła brwi i powiedziała krótko: "Poradzimy se".
Po czym dała mi ustnik i wsunęła sondę w czeluść mego gardła, kwitując sprawę: "Niejedna młódka nie łyka tak jak pan".
Cały gabinet zaryczał śmiechem. Do dziś nie wiem jak to się stało, że się nie udusiłem sam parskając śmiechem przez łzy.

- Się mnie przypomniało:
"Masz subtelność rozpędzonej dywizji pancernej Hansa Guderiana."

- Ja słyszałem takie hasełko do kumpla: Zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie.

Komplemencili i komplementy otrzymywali: Bartuc666, kimjest_iron, Qweta, bacardi, johny_r, sonathia, policjantka997, Gtr76, specmaniek, lukas_92, heyas57, BlackWitch, parapet, storm74, PeterFX.

A Ty przykomplemenciłeś/łaś? Albo dostałeś/łaś podobny komplement? Podziel się nimi w komentarzach.

Oglądany: 96248x | Komentarzy: 84 | Okejek: 541 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało