... gać słysząc co chwilę to durne hasło Żywca. Chciałbym poznać tego debila kreatywnego, który je wymyślił i debila decyzyjnego, który wałkuje je tyle czasu. I tak od lat nie kupuję nic z Żywca w nagrodę za udupienie browaru w Gdańsku.
--
Myślę optymistycznie: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej.