Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > Ja z reklamacją. [Do specjalistów od kontaktu z klientem]
Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Wpada koleś. Rzuca przyjechane od zbieżności opony i mówi, że on nie chciał chińskich. Kupował je 3 [!!!] miesiące temu. Chce zwrotu kasy. Problem jest taki:

1. Zamawiam tylko to, co klient chce. Chińszczyznę zawsze odradzam - chyba, że ktoś się upiera. Jego wybór w końcu.
2. Wisi mi co zamawiam, bo ja na tym nie zarabiam - mój zarobek to usługa założenia. Zatem jakby chciał to bym mu zamówił i takie pirreli ciągnikowe do tego jego seicento...

I co teraz zrobić? Koleś twierdzi, że ma nie to co chciał (i w 100% nie ma racji), do tego przyjeżdża po 3 miesiącach z uszkodzonym towarem przez rozjebane zawieszenie.

Jakieś rady? Bo póki co to rzucił mi je i powiedział, że przyjedzie za dwa tygodnie po pieniądze.

Jak bardzo kazać mu bujać wora? Tak w skali 1-10?

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Jez_z_lasu
Wystaw rachunek za przechowanie
A na przyszłość podpis na lojalce lub insze liability clauses.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Daban - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon Zamówienie było? Faktura była? Opony noszą ślady nieprawidłowego użytkowania?

--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
Grzecznie odeślij go na Berdyczów

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

satan_clause
satan_clause - Superbojownik · 6 lat temu
Jak przy odbiorze nie zgłaszał obiekcji, to na drzewo z nim - ma, co chciał.
W kwestii bujania wora proponuję nawet 360°.

--
Melisa uspokaja mnie najbardziej wtedy, kiedy wyleję ją komuś gorącą na ryj.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:thurgon, jeżeli dał radę rzucić czterema oponami na raz to bym się trochę martwił Jeżeli rzucał po jednej to możesz wyśmiać.

brogman
Napisz kartkę, żeby przyjmować klientów tylko w krawacie, to taka stara tradycja, jeszcze za czasów lotnictwa.

Uczulony
Uczulony - Superbojownik · 6 lat temu
Niech spiertala na madere

--
Uczulony nie badz leniwym q.tasem by pappy

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:jez_z_lasu Jakie przechowanie? On je założył 3 miesiące temu i jeździł. Teraz przyjechał i stwierdził, że mu się ślizgają i on nie chciał chińskich. Wliczone w to sporo darcia ryja. Patrzę, a ma założone jakieś inne. Znaczy się tak: Te dojebał od zawieszenia, teraz znalazł gdzieś inne i chce wydymać Freda. A miałem taki dobry dzień. Opcji, że ja mu zamówiłem cokolwiek czego on nie chciał nie ma - mówiłem, ja na tym nie mam żadnego zarobku

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:thurgon , za przechowanie w tym sensie, że dzisiaj musiałeś je przechować

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · 6 lat temu
Twardy bądź jak Roman Bratny.

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trzosnek - Superbojownik · 6 lat temu
Z tego co zrozumiałem po oponach widać, że były użytkowane nieprawidłowo - to typowy powód do posłania cwaniaka na drzewko. I ja bym się tego trzymal. Oczywiście gość będzie się odgrażał nie wiadomo czym, ale guzik może zrobić.
No może na wszelki wypadek obfotogtafowałbym te zrypane opony..

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
:thurgon, a nie, czekaj. Musisz przyjąć reklamację

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 6 lat temu
Tak z ciekawości: masz jakiś dowód na to co on chciał, żebyś mu zamówił? Takie rzeczy dobrze mieć na piśmie. Albo monitoring? Czy on mówi co chciał wg niego?

wiesz, że przyjąć reklamację [do rozpatrzenia], to nie to samo uznać żądania klienta przedstawione w reklamacji?

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
:miss_cappuccino, wiem, jaja sobie robię . Sam przecież obracam towarem.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 6 lat temu
11/9!

jakubfk
jakubfk - Nieśmiały admin · 6 lat temu
:mojs 0,00003031305
Na przyszłość zapytaj kalkulatora google, a nie nam tu zagadki wklejasz.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:miss_cappuccino

Szamano może ci może opisać, bo wpadł godzinę temu Zwykle wygląda to tak: Wpada klient i mówi, że chce nowe. To pytam jakich konkretnie szukać po hurtowniach, z jakiej półki etc. Siadam w system, szukam i spisuję kilka typów. Zanoszę klientowi, on wybiera, spisujemy numer telefonu i robimy jakąś wpłatę. Przychodzą gumy, dzwonię - zakładamy. Człowiek dostaje paragon/fakturę - co tam chce. Ja mam dla siebie fakturę z hurtowni. I tyle.
Taką sytuację mam pierwszy raz, a nowymi handluję z 8 lat.
Zresztą, tak jak dzisiaj szamanowi - jeżeli w żadnej hurtowni nie da się wyrwać niższej ceny niż na oponeo/allegro - to otwarcie mówię klientowi żeby sobie od nich zamówił. Bo po cholerę ma przepłacać? Ja biorę kasę za założenie, guma jest na 0 - a mi wcale nie zależy na robieniu sztucznego obrotu.
Facet przyjechał seicento, wymieniał dwa. Na bank powiedział, że chce najtańsze. Teraz po 3 miesiącach przyjeżdża z rozpieprzonymi oponami, ewidentnie od złej zbieżności. Gdyby przyjechał na drugi dzień, czy po tygodniu - okej.
Wkurwiłbym się tak, czy siak, ale zrobiłbym zwrot do hurtowni i oddał kasę.
Teraz to wygląda tak, jakbym ja kupił sobie 3 miesiące temu Levisy. Ponosił je na dupie, rozdarł i przyniósł do reklamacji z hasłem "Ej, ja chciałem mieć Lee, a nie Levisy".
Kartka pewnie była, ale zomg - ja dziennie spisuje takich kartek z 20. Jednemu mam znaleźc to, innemu tamto, trzeciemu zadzwonić jak będzie to czego szuka. Nie trzymam tego, bo po cholerę? Zarósłbym
Ot, cwaniak. Nie wiem po co to rzucił i nie wiem po co chce przyjechać za tydzień. I tak pobuja wora. Jak będzie chciał spisać reklamację - to spiszemy

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · 6 lat temu
Uu. Ja funkcjonowałem na kartkach ale kiedyś zginąłem i założyłem zeszyt. I teraz nie mocnych. 17 II 2015 na ET22-1234 poszło 28 klocków hamulcowych. Nie ma to tamto, żadnych kumpli

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
szynas - Superbojownik · 6 lat temu
Ale musisz u odmówić w terminie 14 dni.
Najlepiej zareklamuj opony w hurtowni i niech oni się do tego odniosą.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
:thurgon, excel panie kolego, excel i karteczki niepotrzebne

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:brood_k - Ej, ale ja mam wszystko w zeszytach co trzeba. Zeszytu do czegoś do czego mam - dokładną godzinową datę zamówienia, faktury, historię na kasie etc. nie sądziłem, że potrzebuję. To jest śmieszne. Bo co ja mam tam wpisywać? "Ja Kowalski Marian zamówiłem Dębicę" - i data? To jest taki sam zakup jak w sklepie. Teraz sobie wyobrażam, że idę do ertefałełroagiede i mówię "Wiecie co? Ja nie chciałem PS4, ja chciałem x-boxa - więc reklamuję. I nie przejmujcie się, że obudowa rozwalona".

:szynas Czej. Ale co ja mam napisać? "Droga hurtownio. Generalnie to 6 września złożyłem u was zamówienie na hosziminy w takim i takim rozmiarze. Sorry, ale klient stwierdził, że on to jednak chciał Pirelli. Co prawda twierdził wtedy co innego, no i widział je potem jeszcze 3 razy + codziennie na aucie, ale wiecie - nasz klient nasz Pan. Także tego - zapłaćcie za kuriera, to wam te odeślę, a wy mi przyślecie Pirelle. Co prawda klient zdążył je już rozpieprzyć, ale wierzę, że zdołacie coś z tym zrobić. Np. Łabądka."

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
:thurgon, ale ja się z tobą zgadzam, że roszczenia tego pajaca są absurdalne. Staram się mieć dupochron na każdą okazję. A plik, w którym mam datę wystawienia oferty, datę akceptacji przez klienta, skróconą specyfikację sprzedawanego złomu i osobę akceptującą ofertę mi taki dupochron zapewnia. O to mnie się z tym excelem rozchodzi

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
No, ale ja to wszystko mam. A akceptację przez klienta to musiałbym robić tak, jak napisałem - podpis imienny, że facet nie ma zastrzeżeń do kupionego towaru. Wydawało mi się do dzisiaj coś takiego zbędnego, bo nie wpadłbym na to, że ktoś może reklamować własny błąd przy wyborze towaru - po takim czasie

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
Wyobraźnia i fantazja klientów nie mają granic

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Wiesz dla mnie sprawa jest dość prosta i oczywista. Facet ma założone inne - czyli pewnie dorwał gdzieś okazję, a ktoś mu doradził (albo sam wymyślił) - te masz już przyjechane, jedź zwróć, niech ci kasę oddadzą

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 6 lat temu
:thurgon współczuję - jak koleś kłótliwy, to będzie Ci uprzykrzał życie.
Co do samego procesu zamawiania opon - w sumie jeśli zamawiasz je na życzenie klientów, to jest to coś pomiędzy sprzedażą przez neta, a sprzedażą stacjonarną. Nie mam zielonego pojęcia jak wyglądają przepisy w tej kwestii, ale serdecznie polecam wprowadzenie cyrografów, że tak, klienci, wiedzą co robią i chcą właśnie ten produkt. Tak jak pisze - fantazja klientów nie zna granic, ja się dziwię, że dopiero teraz Ci się taki ancymon trafił

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:miss_cappuccino , dla jednego gościa nie warto - inni mogą dziwnie reagować, że przy takiej czynności jak wymiana opon ktoś im każe składać podpis.

A sprawa raczej wydaje się być prosta - gość nie wie ile zapłacił za opony? Nie zdziwiło go przy płatności, że tylko tyle? Przecież różnica między najtańszymi a dobrymi może być bardzo wyraźna, szczególnie dla właściciela cieniaka. To podstawowy argument, który będzie musiał rozważyć jakikolwiek organ, jeżeli zostanie zawiadomiony. Klien nie musi, bo raczej wie, że ściemnia.

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 6 lat temu
Maile nie giną i szybko się je pisze, polecam przy ofertowaniu, żodyn się nie wyprze, że chciał co innego za inne pieniądze, żodyn

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:radioactive , nie martw się, miałem już tak, że przy płatności gość mi wyskoczył ze dwa razy niższą kwotą - napisałem, że cenę ustaliliśmy i się zgodził - powiedział, że nie było mowy o takiej kasie. Wysłałem screen z kwotą i z jego odpowiedzią, że mu odpowiada. Tłumaczył się, że "źle zrozumiał"
Forum > Narzekalnia! > Ja z reklamacją. [Do specjalistów od kontaktu z klientem]
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj