PO z drugiego filaru (OFE) ukradło Polakom 51,5% odłożonej kasy. Powód prosty, nie było z czego już dopłacać do ZUS więc dotacja poszła z naszych kieszeni, a nie z naszych podatków. PiS strasznie to krytykował, po czym ukradł resztę. Aktualnie całe pieniądze z OFE są już w worku bez dna zwanym ZUSem i nie ma już czego Polakom zaperwolić (Pieniędze w 3 filaru są nie do ruszenia, ze względu na indywidualne umowy)
Wszystkim, tylko pobieżnie znającym nasz system emerytalny przypomnę, że założenia Bismarcka były fajne ale realia zupełnie inne i aktualnie żadna umowa międzypokoleniowa nie ma prawa zadziałać, bo jest zbyt dużo osób uprawnionych po pobierania renty starczej niż osób, które mogłyby na tą rentę łożyć. O ile po wojnie na jedną emeryturę pracowało kilkanaście osób w wieku aktywności zawodowej o tyle średnio licząc w 2030 roku jeden pracownik będzie musiał zarobić na siebie, na swoją rodzinę i na jednego emeryta. Czyli stosunek jeden do kilkunastu zmienia się na jeden do jeden. Do tego dochodzi jeszcze niegospodarność instytucji zajmującej się naszymi składkami i rząd, który traktuje tę firmę jako skarbonkę w razie WU i miejsce gdzie można zatrudnić AntkaBrataKoniaSyna. Wyjściem na dzień dzisiejszy jest odstrzelenie mniej więcej połowy z 9mln emerytów, dopłacanie do ZUS z innych podatków lub...
Zmuszenie Polaków do wpłacania na drugi trzeci filar, będący pod jurysdykcją rządu.(a właściwie na drugi drugi filar, bo wszyscy wiedzą jaka będzie jego przyszłość)

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/mniejsza-pensja-na-reke-wyzsza-emerytura,2,0,2398466.html

PPK
#niepodnosimypodatkowtojestskładka

Zus to skurwysyństwo gorsze nawet niż VAT, podobnie skurwysyńskie jak dochodowy od osób fizycznych.

Mnie nie tyczy, tak?

:szatkus Mogę Ci to wytłumaczyć

Dobra, chwila... Wyjaśnij mi ktoś - "W ciągu 40 lat oszczędzania same premie wyniosą zatem prawie 10 tys. zł." - to z tych 42zł zabieranych z najniższej krajowej? Bo jak tak, to samemu oskladajac to rzez te 40 lat wyciągnąć idzie 20k... A jak to nie to, to nie ogarniam.

:mojs 240 x 40

A OFE jeszcze nie udało im się rozgrabić do końca. Jeszcze.

To złe PO podniosło też wiek emerytalny, co jest wg mnie logiczne przy wzrastającej oczekiwanej długości życia, no ale uchyliło to dobre PiS.

:kashpir
Edyt:
Dobra, od "samego rządu" rocznie będzie 240zl... Ale rząd nie ma swoich pieniędzy. Pewnie to z tych 42 miesięcznie, czyli połowa... Plus od pracodawcy... Taa...

Martwią się czy na starość będzie ich stać chociaż na trawę dla królików?

Stąd?
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/pracownicze-plany-kapitalowe-od-2019-roku-projekt-do-konsultacji,815251.html

:mojs to oprócz tych 42zł. Czyli od Ciebie albo od kogoś innego w zależności, gdzie się znajdujesz na krzywej.

Jedno z czego można się cieszyć, to że z tego całego PPK można się wypisać. Co zresztą mam zamiar zrobić jak tylko zacznie działać..

Mam w dupie emeryturę od państwa. Państwo to najwyżej zabrać może. Wolę sobie odkładać plan emerytalny z krugerrandów.

Ale wy jesteście 'tempe' chuje... Dali wam 500+, dadzą wolne niedziele i wyższe emerytury, a wy śmiecie narzekać? No ja pierdolę... Nie dogodzi

:szatkus
Ok, rozumiem. Dzięki.

:r_a_k dokładnie, to jedyny dobry pomysł w tych całych PPK - możliwość wypisania się z nich... dlatego też zostanie czym szybciej usunięty przez osłów, tfu! posłów.

Teraz dopiero zauważyłem, że brakuje "nie" w temacie

- Pani minister jakie są gwarancje, że z tymi pieniędzmi nie stanie się to co z OFE?
- Proszę głosować na PIS rząd to gwarantuje

ep_calm komu zaufać jeśli nie PiSowi?

Nie wiem. Na przykład wróżce - zębuszce?

:szatkus cyganowi bez rąk i nóg

Nigeryjscy książęta obiecują bogactwa

No to 500+ się właśnie pracującym pomniejsza

Dołączam do grona wypisujących się od razu.

Ja się też wypiszę, ale to głównie z powodu wieku. Emerytura na horyzoncie, żadne drobne zebrane z takiego planu znacząco już jej nie zwiększą, nawet z dopłatą od rządu.
Ale w ogóle dopłaty od rządu to fajna rzecz, przynajmniej tak długo, jak długo nie powodują zadłużania się tegoż rządu (w imieniu podatników, rzecz jasna) ani zwiększania istniejących podatków.

https://youtube.com/watch?v=vOofKsny66o

:loginzastepczy ale rozumiesz, że aby dołożyć BĘDĄ musieli nam wpierw zabrać? Rząd nie ma swoich pieniędzy, oni chcą nam dokładać nasze własne pieniądze generując przy tym kolejne ogromne koszty które także zostaną sfinansowane z naszej kieszeni.

To tak trochę na boku będę wdzięczny za wyjaśnienie w jaki sposób PO miało niby ukraść nasze pieniądze biorąc pod uwagę poniższe:

OFE miały obowiązek inwestowania co najmniej 40% środków w obligacje. Ta część środków z OFE, którą niby "zajumało" PO, to były te właśnie obligacje skarbu państwa. Tak zwany dług państwowy, czyli obietnica, że kiedyś państwo przeleje równowartość tej kasy razem z odsetkami, aby OFE mogło wypłacić emeryturę. Jakby państwo nie zrealizowało swojej obietnicy, to zamiast emerytury dostałbyś świstek papieru z nazwą obligacja, którym mógłbyś co najwyżej w piecu napalić. Od tych obligacji OFE pobierały sute prowizje w sumie za nic (kilka procent od wpłat plus procent za "zarządzanie"). I te prowizje nie szły już w obietnicach państwa tylko w żywej gotówce na konto OFE (a dokładniej towarzystwa nim zarządzającego). I teraz państwo umorzyło ten dług a w zamian za to zapisało Ci tę wartość na Twoim koncie emerytalnym w ZUS. Czyli sam dług państwa się nie zmienił ale państwo przestało płacić prowizje do OFE. A dla emeryta oznaczało to jedynie taką zmianę, że zmieniła się obietnica państwa, że kiedyś wykupi obligacje od OFE aby te mogły wypłacić emeryturę w obietnicę państwa, że samo Ci kiedyś wypłaci emeryturę w podobnej wysokości.
No więc wyjaśnijcie mi tylko czym się jedna obietnica różni od drugiej. Bo w wersji OFE dochodziły tylko prowizje dla OFE i nic więcej.

Oczywiście zabranie teraz akcji spółek, które mają wartość niezależnie od polityków to całkiem inna para kaloszy

:soyer Dość infantylne pytanie, więc tak się postaram wytłumaczyć.
Dostajesz kasę na komunię, Twoi starzy od razu ją rekwirują, bo sam to tylko przepierdolisz na zapiekanki i prostytutki i nic Ci nie zostanie. Kończysz 13 lat, zaczynasz już wiek wszystko wiedzenia i pytasz - co z Twoim hajsem? Starzy mówią Ci, że właściwie to jest dobry moment na wyciągnięcie hajsu z materaca i wpłacenie go na lokatę, bo wiadomo - sam to tylko przepierdolisz na zapiekanki i prostytutki i nic Ci nie zostanie. Mija parę lat, właściwie to przydałaby ci się kasa na zapiekanki i prostytutki ale starzy tłumaczą Ci, że porozumieli się w temacie, nie będą karmić już więcej banksterów i wycofali kasę z lokaty, u nich będzie bezpieczniej.

Teraz masz pewnie ze cztery dychy - idź zapytaj starych - gdzie dohuja jest Twoja kasa z komunii?

:djbanan post :soyera ma jednak więcej sensu niż Twój.

:tomcat_tc
Nie załapałeś: rząd już zabiera i dopóki daje z tych zabranych cieszę się, że daje właśnie mi. Jeśli nie będzie dawać, ale zacznie zabierać mniej - nie mam pewności, że to własnie mi mniej zabierze.