Nie chce mi się streszczać, niczego nie wnoś, nie wynoś również. Powiem zdanie, które już się tu pojawiło: jest to samo, co dotąd, tylko że dzisiaj
Uczulony, co na śniadanie dla krwinek?
Mariolka, wczoraj Ci się nie chciało twarzy ogarnąć, a dzisiaj to i nawet pościel... No, no