Czy gdyby naród w referendum uznał, że chce zniesienia wszystkich podatków i akcyz i referendum byłoby wiążące, to podatek by zniknął?

@k0curek Takie referendum trzeba najpierw przepchnąć przez sejm, a głosy samej konfy raczej nie wystarczą

Gwoli formalności, akcyza też jest podatkiem.

"Podatkiem jest publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikające z ustawy podatkowej" - art. 6 Ordynacji podatkowej. Jeszcze art. 3:
"Ilekroć w ustawie jest mowa o:
3) podatkach – rozumie się przez to również:
a) zaliczki na podatki,
b) raty podatków, jeżeli przepisy prawa podatkowego przewidują płatność podatku w ratach,
c) opłaty oraz niepodatkowe należności budżetowe".

Taka danina solidarnościowa nie jest podatkiem wg definicji z OP, gdyż nie jest świadczeniem na rzecz Skarbu Państwa ani samorządu, a beneficjentem jest Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

Powołujemy Fundusz Finansów Samorządowych i cyk - wszystkie podatki lokalne, PCC, odpowiednia część dochodowych przestają być podatkami, tylko stają się daninami samorządowymi, płaconymi na rzecz naszych małych ojczyzn. Pewnie potrzebna będzie dodatkowa ustawa na wzór OP, żeby regulować kto, jak, kiedy i na jaki fundusz ma płacić, i co mu zrobić, jak się będzie uchylał. Do tego dodatkowa instytucja na wzór KAS.

Nowelizujemy też OP, uchylając w art. 3 pkt 3 lit. c i zostaje nam opłata małpkowa, opłata cukrowa, opłata skarbowa, opłata targowa, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi i cała masa innych opłat. Może będzie potrzebna nowa ustawa na wzór op i nowa instytucja na wzór KAS, a może wystarczy KAS i ta druga.

VAT i akcyza są nie do ruszenia dopóki cała UE z nich nie zrezygnuje, a nie zrezygnuje, więc te podatki zostaną wyłączone z referendum.
Jakieś inne dziwne podatki, a jest ich z kilkanaście, można zlikwidować, czemu nie. Gdzieś czytałam, że któryś podatek ma jednego podatnika. Ucieszy się.