Od morza do Tatr otwierają się wrota piekielne. Nie wiadomo kto za tym stoi, ale wiadomo kto w to wdepnął: Boguś Kołodziej i jego luźno powiązany z rzeczywistością wuj Eugeniusz. Ta dwójka twardych policjantów spojrzy w oczy prastaremu niebezpieczeństwu, a nawet zderzy się z nim za pośrednictwem Poloneza!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą