W Warszawie kobieta za jednym zamachem wjechała w dwa porsche i teslę
„Omsknęła mi się noga” – powiedziała kierująca leksusem kobieta po tym, jak wjechała w stację ładowania, dwa elektryczne porsche i teslę. W centrum handlowym w Warszawie wydarzyła się bardzo kosztowna kolizja. Gdy kobieta odbierała bilet parkingowy, omsknęła jej się noga... z hamulca na pedał gazu. Auto ruszyło i staranowało stację ładowania pojazdów elektrycznych i trzy podłączone do niej samochody. Straty wyceniono na 2 miliony złotych. Kobieta była trzeźwa, została ukarana mandatem karnym w wysokości 3 tys. zł.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą