Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Bigos czyli newsy (nie)poważne II

24 096  
24   3  
Kliknij i zobacz więcej!Seria ta, to nic innego jak przegląd tygodnia – zupełnie jak bigos. Co zostało w lodówce lub spadło na podłogę, to pozbierano i zrobiono z tego, całkiem niezłe w zasadzie, danie. Takie właśnie danie postaram się co tydzień przygotować. A w dzisiejszym Bigosie znajdziemy trochę amerykańskiej głupoty, trochę rosyjskiego braterstwa, alkomat, grubą forsę, świętą nogę i jeszcze kilka innych smakowitych kąsków. Zapraszam do stołu :)

W Indiach ukradziono pewnemu świętemu mężowi, pewną świętą nogę. Starszy pan, znany był z uzdrowicielskich mocy swej nogi oraz skłonności do alkoholu. Złodzieje wykorzystali tę skłonność by zdobyć cudowną nogę. Po upiciu dziadka, po prostu oberżnęli ją nożem i poszli w świat. Z jedną nogą więcej, zwłaszcza świętą, pewnie pójdą szybciej.

***

Przed świętami wśród polaków, kwitnie przemyt. Podczas gdy normalni przestępcy przemycają papierosy, narkotyki i broń, my próbujemy wwozić kiełbasy, karpia, pierogi i szynkę. A tego robić nie wolno, bo prawo brytyjskie (bo o wyspach mowa) zabrania wwożenia łatwo psującej się żywności. Jedno jest wszakże pewne – metoda “na połyk” w tym przypadku nie przejdzie.

***

Vifill Atlason, szesnastolatek z Islandii, podając się za prezydenta swojego kraju, umówił się na rozmowę z prezydentem US-raju Bushem. Chłopak zadzwonił na jeden z najbardziej strzeżonych numerów Ameryki i z pomocą internetu, przeszedł weryfikację odpowiadając na pytania “kiedy się pan urodził?”, “gdzie uczył?” itp. Urzędasy Busha nie zdawały sobie sprawy, że w Islandii też ktoś może korzystać z ich Źródła Wszelkiej Wiedzy – Wikipedii.

***

Polski resort środowiska, próbuje odebrać największą jałmużnę jaką ktokolwiek, kiedykolwiek rzucił na tacę. Chodzi o 15 milionów złotych dla ojca Rydzyka na odwierty w poszukiwaniu wód geotermalnych. Okazuje się, że ojciec dyrektor nie bierze tylko wdowich groszy. Bierze wszystko, jak leci.

***

Znamy już nazwisko nowego prezydenta Rosji. Jest nim Dmitrij Miedwiediew. Że co? Że jeszcze nie było tam wyborów prezydenckich? A po co, przecież Putin już go namaścił. Zaś Dmitrij wspaniałomyślnie zaproponował Putinowi gabinet premiera. Co za piękna, męska przyjaźń. Nasi politycy powinni brać z Rosjan przykład.

***

Pijany myśliwy z Bartoszyc zorganizował polowanie podczas imprezy. Za gęsi, lisy i zające mieli robić jego koledzy od kieliszka. Policja zabezpieczyła sztucer myśliwski, rakietnicę, dubeltówkę oraz pistolet. Nie znam się na broni ale ta rakietnica to chyba na grubszego niż szarak zwierza była.

***

Sąd w Chile skazał katolickiego księdza, za nieprawidłowe parkowanie, na trzy miesiące recytowania psalmów – po siedem dziennie. Podobną karę można by wprowadzić w naszym Sejmie. Jak jakiś poseł zrobi coś nie tak – skazać go na czytanie ustawy. Takie rozwiązanie polepszyło by nasze ustawodawstwo, a i posłowie trochę by się uspokoili.

***

W Małopolsce od przyszłego roku będzie można kupić alkomat na każdej stacji benzynowej. Jest to pomysł radnych sejmiku, przez sejmik będzie też finansowany. Elektroniczny alkomat, który teraz kosztuje około 100zł, będzie można nabyć za 5-10zł. Świetny pomysł! W końcu łatwo będzie można sprawdzić kto jest prawdziwym wygranym w konkursie “ile promili macie moi mili”.

***

W Indiach, 65-letni mężczyzna zagryzł wściekłego psa terroryzującego okolicę. Hindus zdenerwował się gdy bestia pożarła mu kaczkę. Cóż... u nas taki gest miał by wymiar polityczny...

***

W Lizbonie czy w Brukseli podpisano jakiś bardzo ważny traktat. Traktat jest tak bardzo ważny, że wszystkie media o nim trąbiły. Oczywiście też nie mogłem pominąć tej, jakże istotnej wiadomości. Szkoda tylko, że w zasadzie nikt nie wie, co tak ważnego jest zapisane w tym traktacie...

***

Poseł PiS Paweł Poncyljusz od 17 lat próbuje zdać egzamin z łaciny, bez którego nie może obronić pracy magisterskiej. Ciekawe czy został wiecznym studentem z własnej woli, czy ze strachu przed nazwaniem “wykształciuchem”.

***

Podczas meczu ligi mistrzów pomiędzy Interem Mediolan, a Fenerbahce Stambuł doszło do incydentu. Mianowicie, włosi wystąpili w koszulkach z krzyżem na piersiach. Turcy stwierdzili, że to obraża ich uczucia religijne i kojarzy się z wyprawami krzyżowymi. Z przyczyn ideologicznych Turcja powinna zrezygnować z występów na Euro 2008, przecież mają w grupie Szwajcarów...


W poprzednim odcinku...


Oglądany: 24096x | Komentarzy: 3 | Okejek: 24 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało