Jak donosi nasza wtyka w parlamencie, bojownik dSort, poseł Z. w dniu dzisiejszym zgłosił propozycję ustawy zakazującej sprzedaży chipsów solonych. Jak argumentuje praworządny parlamentarzysta - zachęcają one w sposób czynny do spożycia piwa.
Poseł G. zaprotestował.
"Jak chipsy przestaną przychodzić na imprezy, to polityka prorodzinna PIS-u może być zagrożona" - argumentował na posiedzeniu klubu. Przez aklamację postanowiono odesłać projekt ustawy do ojca Rydzyka do konsultacji :C:C:C
* * * * *
Wicepremier L. jednak broni pomysłu..
"Chipsy solone, zostały nam narzucone przez unię. I unia musi za to słono zapłacić. Kiedy pozbędziemy się tych chipsów, zwolni się miejsce dla prawdziwie polskiego. A jak się to komuś nie podoba, to dostanie w papę".
* * * * *
Premier J.K. sprawę skomentował krótko:
"Nikt nam nie wmówi, że chipsy solone są solone"