Szukaj Pokaż menu

Wielopak weekendowy CLXXXVII

45 344  
11  
Witajcie w sobotę z rana (spóźnialskim: "dobry wieczór"). W dzisiejszym wielopaku, jak zawsze, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedni pognają z taśmą klejącą za zwierzakami, które rozpanoszyły się między dowcipami. Inni, przy kawie lub szlachetniejszym weekendowym trunku, poczytają kawałki wybrane z tygodnia. Zatem: róbta, co chceta!

Pewien student AR w Lublinie w myśl starej, sportowej zasady kibiców telewizyjnych -" czy wygramy czy przegramy i tak się upird*lę"- przed egzaminem z genetyki (do którego przygotowywał się w licznych pubach, w okolicach deptaka na Krakowskim Przedmieściu) na wszelki wypadek zakupił przed tym "wydarzeniem" 1/2 litra "Absolwenta", włożył flaszkę w wewnętrzną kieszeń marynarki i przestąpił próg gabinetu profesora. Siadł, wyciągnął drżąca ręką karteczkę z pytaniami. Drętwe od tremy palce upuściły jednak kartkę na podłogę. Chłopak schylił się aby ją podnieść ale w tym momencie z kieszeni garnituru wyleciała mu flaszka. Gość odruchowo (i z przyzwyczajenia) złapał w pierwszej kolejności flaszkę, postawił ją (również odruchowo) na biurku profesora i zanurkował głębiej po "pytający papier". Gdy się w końcu podniósł z klęczek i siadł na krześle, profesor patrząc na butelkę zapytał:
- Coś na zakąskę pan masz?
- Nie - wyszeptał zbladłymi wargami student
- No to tylko czwórka - podsumował profesor

by w_irek

* * * * *

Nad rzeczką był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad wodą. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuż nad wodą pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego wodą. - Widzisz, to brązowe?
- Widzę

Rozkoszne diabełki LXIII

22 886  
1   2  
Klikaj!Kolejne spotkanie z przyszłością narodu. Co też dziś odkryją? Co powiedzą? Jak nas rozbawią? Czytaj i przekonaj się sam!

Nasz synek (lat 4,5) jechał ostatnio z nami przed pracą do lekarza i zabraliśmy po drodze teściową, żeby ją podrzucić do centrum, bo mieszkamy parę ulic od siebie na osiedlu na przedmieściach.
Już na miejscu, gdy wysiadaliśmy z samochodu, teściowa zaczęła truć, że nie podoba jej się, jak Młody wygląda w nowej czapeczce. Walnęła tekst do mojej Żony:
- Jak on wygląda w tej czapce, no zobacz sama?!.
Młody akurat gramolił się z samochodu, zmierzył spojrzeniem babcię od góry do dołu i wypalił:

Krótki Korespondencyjny Kurs Karate

86 857  
389   4  
Brzydzisz się przemocą a chciałbyś zaimponować dziewczynie znajomością wschodnich sztuk walki? Mamy na to radę! Oto krótki i przystępny kurs karate dla każdego!

Lekcja PIERWSZA:
Aby wykazać się znajomością wschodnich sztuk walki musimy prosić o pomoc kolegę, który nam ufa. Na jego głowie ustawiamy 4 cegły, bardzo ważne jest żeby były ustawione centralnie i zachowywały równowagę, i przystępujemy do demonstaracji naszych umiejętności. Każda dziewczyna oszaleje na naszym punkcie gdy zobaczy, że potrafimy przepołowić 4 cegły jednym ciosem, a nasz kolega nawet się nie zorientuje kiedy to zrobiliśmy.

Kliknij i zobacz więcej!

Po wykonaniu mistrzowskiego uderzenia przechodzimy do lekcji drugiej...

Lekcja DRUGA:
Teraz należy zatamować krwawienie, unieruchomić rękę i zgłosić się do najbliższego lekarza. Wskazana również wizyta u psychiatry.

Kliknij i zobacz więcej!


Jest tu jakiś Amerykanin? Na wszelki wypadek i tak napiszemy...

NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU!

389
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki LXIII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Czy wiesz jak skutecznie wezwać pomoc?
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Idealne na prezent niespodziankę!
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Co najdziwniejszego zrobiłeś przez sen II
Przejdź do artykułu Przychodzi baba do psychologa...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą