Szukaj Pokaż menu

Najdziksze newsy tygodnia – W Łebie klientów do Biedronki zabierze Biedronkobus

72 476  
263   81  
Sezon ogórkowy w pełni. Na szczęście mamy pandemię koronawirusa, która ułatwia nieco poszukiwania w tym trudnym czasie. Jest też alkohol, dzięki któremu zawsze można napisać o czymś ciekawym.

Znane filmy, które miały być sequelami, a powstały jako samodzielne produkcje

47 757  
175   13  
Show-biznes chodzi swoimi ścieżkami i rzadko się zdarza, żeby produkcja od początku do końca toczyła się z góry zaplanowanym torem. Zmiany aktorów, reżyserów, producentów, scenarzystów... Pociąga to za sobą dużo większe zmiany i może się okazać, że film, który miał być horrorem, nagle staje się filmem rodzinnym, a film o obcych staje się horrorem o duchach. Ważne, by się widzom podobało.

Bojownicze dzienniczki LXIV - Była taka reklama Żubra...

51 926  
123   26  
Po każdym z odcinków tej serii dostajemy więcej historii niż publikujemy, co oznacza, że ta seria NIGDY się NIE SKOŃCZY! [demoniczny śmiech]

#1.


IV klasa podstawówki.

#2.


Brzmi niewinnie, ale to była lekcja religii, a książka - Harry Potter. Katechetka zamiast się cieszyć, że nie zadaję jej niewygodnych pytań, na które nie zna odpowiedzi, postanowiła przerwać mi lekturę, wystawiając jedyną uwagę, jaką dostałem w swojej karierze szkolnej.

#3.


No cóż, fizyk nie powinien zostawiać tego denaturatu w klasie (denaturat był potrzebny do jednego doświadczenia).

#4.


Za przyniesienie do szkoły "bomb śmierdziuchowych", które były dołączane do Kaczora Donalda. Oczywiście, jak to gimnazjalista, zdetonowałem je przy całej klasie na przerwie, a do szkoły wezwano hydraulików, bo się zepsuła kanalizacja. Uszłoby mi to na sucho, ale kolega z klasy się wygadał wicedyrektorce i dostałem uwagę.

#5.


Uwaga nie należała do mnie, a do mojego znajomego w gimnazjum. Wiadomo, jak to w tym głupim wieku, kolega chciał się popisać i całą ścianę w przewiązce (była to piwnica, więc rury były na wierzchu) „przeszedł” rękami po rurach.

#6.


Powiedziałam "cześć, czołem, proszę księdza" jak wchodził do sali.

#7.


Była kiedyś w telewizji reklama piwa Żubr, gdzie żubry śpiewały. Z kolegami na języku niemieckim niskim tonem nuciliśmy tę melodię.

#8.


LO, lekcja muzyki, lata temu, gdy gimnazjów nie było. True story.

#9.


Klasa 2 podstawówki, lata 80. ubiegłego wieku. Nauczycielka została zmanipulowana przez matkę owego kolegi, a ta z kolei przez niego samego. Taka sytuacja w ogóle nie miała miejsca.

#10.


Kolega w liceum dostał taką uwagę do dzienniczka.

#11.


To była 7. klasa podstawówki, wygłupialiśmy się wcześnie rano przed lekcjami, pewni, że w pokoju jeszcze nikogo nie ma.

#12.


#13.


Na wypracowanie z języka polskiego mieliśmy przynieść kartki, połowa klasy nie kupiła, a ja miałam cały plik, ale niestety w kratkę. Zapytałam, czy może być i podzieliłam się z resztą klasy.

#14.



Do następnych odcinków cały czas zbieramy też Twoje historie, zaczynające się od słów:

Raz dostałem uwagę za...

w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD

123
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Znane filmy, które miały być sequelami, a powstały jako samodzielne produkcje
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Dziwne rzeczy, które ludzie mówią pod wpływem narkozy
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu W gorzkim liście nauczycielka opisuje realia pracy w szkole
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 7 ciekawostek o Houdinim, najsłynniejszym iluzjoniście w dziejach
Przejdź do artykułu "Raz w pracy miałem klienta..." - najdziwniejsze przypadki naszych czytelników

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą