Wśród kulturalnych ludzi przeklinanie uchodzi za coś niegodnego inteligenta, coś co ma rację bytu tylko wśród nizin społecznych. Dlatego wybitnie inteligentni artyści stworzyli Grę Półsłówek - genialną zabawę pozwalającą ukryć w banalnych zdaniach treści ekstremalnie wulgarne. I śmieszne.
Jak odkryć ukryte zdanie? Wystarczy zamienić pierwsze głoski lub sylaby w poniższych zdaniach. Prześledź kilka pierwszych przykładów i wszystko stanie się jasne.
Oto kompletna lista (uwaga: to nie jest lista Wildsteina!):
Dziś pięć zadań konkursowych plus jedno na rozgrzewkę. Rozgrzewać nas będzie poniższe hasło - dla ułatwienia dodamy tylko, że jest to jeden wyraz trzysylabowy, a największym ułatwieniem i podpowiedzią jest ten złoty pan między obrazkami. Panie i panowie - szare komórki w dłoń! Odpowiedź na następnej stronie.
O co chodziło? A to może powiemy później, bo póki co przejdźmy do innych zagadek. Żeby uniknąć przegrzania mózgu zrezygnowaliśmy z planowanych nagród i nie będzie można wygrać ani mercedesa z przyciemnianymi szybami, ani 100 000 złotych przez następne 10 lat, ani nawet kilograma cukru. Zostaje sama, czysta niczym najdroższy towar z Kolumbii, i zdrowa satysfakcja z pokonania swoich barier i blokad umysłowych.
Oto pięć haseł jednowyrazowych:
2
3
4
5
6
Skoro doczytałeś aż tutaj znaczy to, że twoja inteligencja już jest ponadprzeciętna. Gratulujemy, to już sukces. Jeśli nie udało ci się odgadnąć zagadki nr 1 to w związku z tym, że w poprzednim zdaniu uznaliśmy cię za osobę wybitnie inteligentną to nie możemy ci zdradzić ot tak sobie. Proponuję tipa - pierwsza sylaba to marka owego czeskiego samochodu.. druga wiadomo, a razem tytuł nominowanego do Oscara filmu.
Kto pierwszy poda wszystkie odpowiedzi ten... a niech pozostanie to tajemnicą.
Piszcie w komentarzach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą