Szukaj Pokaż menu

7 umiarkowanie przyjemnych rzeczy, które dzieją się z ludzkim ciałem po śmierci

53 517  
253   41  
Jak wygląda śmierć z bardziej praktycznego punktu widzenia…

#1.

Marco Melgrati i jego ilustracje, które opisują nasz świat lepiej niż słowa

71 712  
273   31  
Marco Melgrati to wnikliwy obserwator życia, który w mocny sposób obrazuje swoje spostrzeżenia i przemyślenia. Natchnieniem dla jego prac są codzienne sytuacje, w których uczestniczy, o których słyszał bądź czytał lub zostały mu zrelacjonowane przez osoby trzecie.

#1. W 2017 roku wyszło na jaw kilku brudnych faktów.

Forest Ray Colson - Człowiek z Marsa, który z bronią napadał na supermarkety

29 990  
108   20  
Jednym z najbardziej niezwykłych przestępców historii hrabstwa Los Angeles był "Człowiek z Marsa". Taki przydomek nadali mu dziennikarze z powodu dziwnych ubrań, które nosił podczas napadów na supermarkety w miejscowości San Gabriel. Tym bandytą, jak później się okazało, był 27-letni Forest Ray Colson.

Kliknij i zobacz więcej!
Colson wyruszając na rozbój zakładał skórzany kask futbolowy, okulary ochronne, maskę przeciwgazową, kaptur i obcisłe czarne ubrania. Wszystko przypominało nieco mundur policjanta motocyklisty. Ubrania przyozdabiały czaszki.

Kliknij i zobacz więcej!

"Człowiek z Marsa" zrealizował pięć udanych napadów na supermarkety w ciągu sześciu miesięcy, kradnąc w sumie ponad 55 000 dolarów (ale nikogo nie zabijając). Jego szczęście zakończyło się w czwartek wieczorem, 12 października 1951 roku. Uzbrojony w broń kaliber 12 i parę rewolwerów kalibru 38 na biodrach, Colson wszedł do sklepu Boy's Market na 120 East Valley Blvd. i zmusił kasjera do wydania mu pieniędzy na łączną kwotę 13 675 dolarów. Ale zanim zdążył uciec z łupem, do sklepu przyjechali oficerowie Harry Stone i jego partner E. F. Nelson. Podczas wezwania z komunikatem o napadzie, policjanci znajdowali się przecznicę od Boy's Market.

Kliknij i zobacz więcej!

Stone, wchodząc do sklepu, zauważył bandytę ubranego w "marsjański" strój, gdy ten wychodził z pomieszczenia biura sklepu. Stanęli naprzeciwko siebie, a chwilę później Colsona opuściła odwaga i uczynił desperacką próbę ucieczki z powrotem do biura (nie przyszło mu do głowy, by strzelić do policjanta). Oficer Stone zareagował bez wahania. Wystrzelił jeden raz, trafiając Colsona w głowę. Bandyta upadł na podłogę, wciąż ściskając pistolet w jednej ręce i worek pieniędzy w drugiej.

Kliknij i zobacz więcej!

Forest Ray Colson, "Człowiek z Marsa", umarł dwie godziny później na oddziale szpitala więziennego w Los Angeles.

Kliknij i zobacz więcej!

Oryginalny strój, który nosił "Człowiek z Marsa" w momencie jego schwytania, znajduje się w stałej ekspozycji muzeum departamentu policji w San Gabriel.
108
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Marco Melgrati i jego ilustracje, które opisują nasz świat lepiej niż słowa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu "Campden Wonder", czyli tajemnicza sprawa Williama Harrisona
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Tajemnicze zaginięcie francuskiego wynalazcy Louisa Le Prince'a
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Jedyna taka historia, kiedy na sali sądowej matka ofiary zastrzeliła oskarżonego
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Rosja to nie kraj, to stan umysłu LIII - skromne mieszkanko Supermana
Przejdź do artykułu Miła włoska babcia zapraszała samotne sąsiadki do siebie, poiła winem z narkotykiem, a potem zabijała siekierą

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą