Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Z sal sądowych III

20 164  
5   15  
Wejdź w nią razem z nim...
Podobno na studiach prawniczych w Stanach są dwa ciężkie przedmioty do zdania: logika i retoryka. Podobno są...

Prawnik:
Czy to ten sam nos, który złamał Pan w dzieciństwie?
Świadek: Wie Pan, mam tylko jeden nos...

Prawnik: Proszę nam powiedzieć, co skradziono z Pani domu?
Świadek: Strzelbę z szafy po moim dziadku...
Prawnik: Czy rozpozna Pani tę strzelbę?
Świadek: Tak. Miała z boku napis.
Prawnik: I co było na niej napisane?
Świadek: Winchester!

Prawnik: Jakie ma Pan IQ?
Świadek: Nie no, myślę, że jeszcze dobrze widzę...

Prawnik: Był tam tylko Pan czy był Pan sam?
Prawnik: Czy potrafi Pani opisać osobę, która Panią napadła?
Świadek: Nie. Przestępca miał maskę...
Prawnik: A co miał pod maską?
Świadek: Eee... twarz?

Prawnik: Czy trąbił Pan?
Oskarżony: Po wypadku?
Prawnik: Przed wypadkiem.
Oskarżony: Tak, przez dziesięć lat, a potem nawet poszedłem do szkoły muzycznej...

Oskarżony twierdził, że Policjant zatrzymał go niewłaściwie.
Prawnik: Sierżancie, czy gdy zatrzymywał Pan oskarżonego miał Pan włączone czerwono-niebieskie światła?
Policjant: Tak.
Prawnik: Czy oskarżony mówił coś wysiadając z samochodu?
Policjant: Tak.
Prawnik: Co powiedział?
Policjant: A to k*rwa co? Dyskoteka?!

Prawnik: Jak daleko były od siebie samochody w chwili kolizji?

Prawnik: Co stało się później?
Świadek: Powiedział do mnie: „Muszę Cię zabić, bo możesz mnie zidentyfikować”...
Prawnik: I zabił Pana?
Świadek: Nie.

Prawnik: Proszę Pana, wierzę, że jest Pan uczciwym i szczerym człowiekiem...
Świadek: Dziękuję. Gdybym nie był pod przysięgą powiedziałbym o Panu to samo.

Prawnik: Była tam Pani, dopóki Pani nie wyszła, prawda?
Świadek: Nie...
Prawnik: Więc nie było Pani, dopóki Pani tam nie przyszła?

Prawnik: Proszę Pana, pojechał Pan na raczej kosztowną podróż poślubną?
Świadek: Tak, do Europy.
Prawnik: Czy zabrał Pan ze sobą żonę?

Prawnik: Czy był Pan dziś rano w sądzie, gdy Pana zaprzysięgano?

Prokurator: Kiedy on wyszedł czy ona, gdyby chciała i była w stanie, podczas tego gdy inni nie chcieli by szła, też wyszła, czy on zabrałby Was też, to znaczy ją i Panią, na stację?
Obrońca: Sprzeciw wysoki sądzie. To pytanie powinno się wyprowadzić i rozstrzelać!


Translated by Kozak/JoeMonster.org
Kopiowanie wskazane z podaniem źródła!

Zobacz też wcześniejsze części



Oglądany: 20164x | Komentarzy: 15 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało