"Uwielbiam seks, ale nie lubię prezerwatyw" - tłumaczy w popularnej reklamie pewna dziunia, zachwalając chwilę później atuty gumek, które są zrobione z... "czegoś innego". Prawdziwą kondomową rewolucję zapowiadają jednak dopiero australijscy naukowcy. Ma ona wynieść bezpieczne bzykanie na zupełnie inny poziom. Duża w tym zasługa znanego wszystkim krezusa i filantropa.
Niesamowite zdjęcia wykonane w trakcie lub po klęsce żywiołowej, które pokazują niszczącą siłę Matki Natury. Możemy zobaczyć, jak natura potrafi być brutalna i dlaczego lepiej mieć do niej szacunek.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą