Mistrzowie Internetu CCCXCVIII - Święta patelnia
W dzisiejszym odcinku m.in. jak w Libiążu złodzieje okradli Media Expert; najpopularniejsze słodycze na Grenlandii; jaka legenda krąży o Makłowiczu; wehikuł czasu arabskich uczonych; co kupują budowlańcy o 7 rano w Biedronce oraz jej chłopak podczas odpoczynku z jej kotem.
W sierpniu 2012 roku życie 30-letniego Amerykanina, Briana Flemminga było jedną, wielką porażką. Ważył prawie 300 kilogramów, był alkoholikiem w stanie ciężkiej depresji, który w ogóle nie odchodził od komputera. Działo się tak, dopóki na jednym z internetowych czatów nie poznał niejakiej Jackie Eastham z Londynu...
Zaczęło się od niewinnej wymiany maili, a doprowadziło do znajomości opierającej się na długich, poważnych rozmowach o życiu, problemach, chorobach i nałogach, znajomości, dla której Brian postanowił zmienić swoje życie o 180 stopni. Ograniczył liczbę kalorii z 5000 do 1500 dziennie. Przestał pić i stopniowo "pozbywał się" zbędnych kilogramów. Zaczął uprawiać jogging - wpierw tylko chodził, z każdym dniem coraz to dłuższe dystanse, później zaczął truchtać, by po roku czasu wziąć udział w półmaratonie. Dzięki tej motywacji mężczyźnie udało się zrzucić aż 165 kilogramów!!!
W grudniu 2013 roku w końcu odważył się i wyjechał na dwa tygodnie do Londynu (po drodze zahaczyli też o Paryż i Wieżę Eiffela), by osobiście poznać kobietę, która uratowała jego życie.
Obecnie Brian waży około 120 kilogramów. Już konsultował się z chirurgami plastycznymi, którzy podjęli się zadania usunięcia 15 kilogramów zwisającej zbędnej skóry - uboczny efekt tak drastycznej utraty wagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą