29 grudnia 2010 roku woda tej rzeki w Goldstream Park, w Kanadzie, zamieniła się w zielony neon. Miejscowe Ministerstwo Środowiska stwierdziło, że nie było reakcji chemicznej w wodzie. Uznali, że ktoś dla żartu wlał substancje fluorescencyjne do wody. Substancja ta na szczęście nie zaszkodziła rybom.
Czy mając taki tatuaż będziemy szli przez życie szczęśliwi i lubiani? Sami sobie musicie na to odpowiedzieć...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą