Lubienie gier wideo jest zrozumiałe. Kto nie lubi pograć sobie od czasu do czasu? Są jednak przypadki, w których elektroniczna rozrywka przeradza się w coś szalonego i każe nam robić irracjonalne rzeczy. Na przykład niezbyt piękne tatuaże o tematyce okołogrowej. Spójrzmy na garść tych najgorszych.

#1. Wow. Uszanowanko. Cieniowaniem zajęła się córka kominiarza. A odłączyć się tego ustrojstwa już nie da...

#2. To miał być tatuaż z Metroid? Tia, efekt faktycznie powala!

#3. Polevelowałbyś z nią?

#4. Nowa firma na rynku - Aućtari!

#5. Witajcie w piekle...

#6. Na najbliższą rozmowę kwalifikacyjną polecamy golf.

#7. OM NOM OMG!

#8. Jak sądzicie - który przycisk przyzywa jego wyimaginowaną dziewczynę?

#9. Mogło być gorzej. Mógł sobie wytatuować na przykład Rise of the Robots...

#10. Fatality na plecach powali każdego!

#11. Nawet Crash Bandicoot we własnej osobie nie może uwierzyć w to, co widzi...

#12. Musi trochę przypakować, bo wskaźnik głupoty mu się już nie zmieścił.

#13. Jaki jest cel... A zresztą, lepiej nawet nie pytać.

#14. Super. Teraz możemy znienawidzić nawet klasyczne arcade'ówki. Dzięki, gościu!

#15. Ten pojedynek nie ma sensu...

#16. Jaka będzie sekwencja, żeby pacnąć się dłonią w czoło?

#17. Pan PacMan widział już chyba lepsze dni...

#18. Mario... Co ci jest?!

#19. Super okropna kraina. Nie może być już gorzej, prawda?

#20. A jednak może. Ja wysiadam, rzucam tę robotę!