Logo Joe Monstera praktycznie nie zmieniło się od samego początku, a kiedy wspominany o jakichś zmianach, to na ulicach zaczynają się niemal zamieszki. Wyobraźcie sobie, jak dziwnie wyglądałby nasz świat, gdyby te firmy nigdy nie porzuciły swoich prastarych logotypów...
Na japońskich blogach możemy obejrzeć takie niezwykłe "coś". Co to może być i do czego służyć? Uwaga, wszelkie skojarzenia seksualne są tu tylko objawem nadmiaru oglądanego przez ciebie porno, tego urządzenia mogą używać też dzieci...
Ten mrówkojad ma kumpla, który chodzi za nim krok w krok. Obojętnie czy zwierzę śpi, je, czy zajmuje się czymś innym - kumpel zawsze jest u jego boku...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą