Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDLV - Mały kotek

55 076  
242   6  
Dziś w autentykach poznamy tatę - mistrza ciętej riposty, sfrustrowaną kobietę, której remontowali łazienkę, panią, która chciała wejść poza kolejką i małego znalezionego kotka.

U BABCI NA URODZINACH


Sytuacja dzieje się na wczorajszej imprezie urodzinowej mojej babci.

Na stole stoi zrobiona przez dziadka "miodówka" (wódka z miodem). Nie za bardzo miałem ochotę na takie dziwactwo, więc zapytałem:
- Ma babcia czystą?
Na to mój tata:

LG KP500 COOKIE - GWIAZDORSKA PRZESZŁOŚĆ

133 148  
537   27  
Zapewne uważasz tytuł za głupi żart. Śpieszę jednak donieść, że to całkowicie prawda. Wszystko jest udokumentowane zdjęciami - 100% real photos. Historia tego telefonu jest dłuższa od historii wszechświata i ciekawsza od przygód Forresta Gumpa.

Wielopak Weekendowy CDLXIX

78 530  
312  
Dzisiaj przejdziemy się po lubelskim targowisku, dowiemy się, co jest najważniejsze w boksie oraz poznamy prawdziwie stresującą pracę...

Lublin. Targowisko na Podzamczu. Z żuka gostek sprzedaje kapustę. Na tabliczce napisał:
1 kapusta - 13 złotych;
3 kapusty - 40 złotych.
- Poproszę jedną kapustę - prosi klient. Płaci 13-staka, zabiera kapuchę. I tak trzy razy. Po czym mówi:
- Kolego, kupiłem 3 kapusty za 39 złotych, choć ty napisałeś, że za 3 należy się 40. Aleś ty debil!
- Taaa, kuźwa, następny geniusz... - mruczy rolnik. - Każdy kupuje po 3 kapusty i uczy mnie marketingu...

by Leszek_z_balkonu


* * * * *

- Słyszę głosy.
- Kiedy?
- Nawet teraz.
- Ile słyszysz głosów?
- W tym momencie dwa.
- Jak często je słyszysz?
- Za każdym razem, gdy któreś z nas się odzywa.

by spigi

* * * * *

Moja żona nie widziała swojej matki od lat. Więc na jej ostatnie urodziny postanowiłem to zmienić i przywiozłem do niej jej matkę.
Żona strasznie się wkurzyła i kazałam mi ją z powrotem zakopać.

by Misiek666

* * * * *

- Witek, co jest najważniejsze w boksie?
- Sępy!
- Co?!
- Sałe psetnie sępy.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Przychodzi znerwicowany facet do lekarza i żali się:
- Doktorze, mam taką stresującą pracę!
- A co Pan robi?
- Ja? Ja sortuję pomarańcze. Jadą pomarańcze na taśmie, a ja je rozdzielam - duże na prawo, małe na lewo.
- To co w tym takiego stresującego?
- Czy Pan nie rozumie?! Decyzje, decyzje, cały czas decyzje!

by prond


* * * * *

Zabrałem żonę do hotelu na weekend.
Po zameldowaniu się, boy hotelowy zapytał czy wnieść moją torbę na górę.
Odpowiedziałem: Nie, niech sama zapier*ala!

by Grzeszq

* * * * *

Dostałem smsa od przyjaciela:
- Zamierzam popełnić samobójstwo!
Spytałem żonę co robić. Odparła:
- Nic. Stefan miał telefon w T-Mobile. Pogrzeb był w zeszłym tygodniu.

by Misiek666

* * * * *

Kraje anglojęzyczne. Nagłówek artykułu na portalu: "Summer is dead". Masa ludzi rozpacza w komentarzach.
Wyobrażacie sobie podobną reakcję w Polsce na nagłówek "Lato nie żyje"?

by pietshaq

* * * * *

- Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie?
- Zakochałeś się?
- Wyspałem.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

W barze:
- Chyba Cię już gdzieś widziałam?
- Nie wiem o czym mówisz.
- Nie śledzisz mnie, prawda?
- Jasne, że nie.
- Lepiej żeby tak było, mój chłopak będzie tu lada chwila.
- Nie sądzę, przecież rano żegnałaś go na lotnisku.

by trzciniak91

* * * * *

Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

Grupa dzieci bawi się na podwórku. Chłopczyk podchodzi do dziewczynki:
- Otwórz buzię, zamknij oczy, to ci coś do buzi wskoczy!
- Już!
- Czujesz coś?
- Acha!
- Szczypie?
- Acha!
- To karbid!

by Peppone

* * * * *

To jest łańcuszek nieszczęścia! Teraz będziesz mieć pecha! Ha, ha, ha!!!
Prześlij ten list 20 osobom, to one też będą miały pecha. Jeśli nie roześlesz, to będą miały szczęście, a ty będziesz zazdrościć!
Jeden facet dostał ten list i wysłał do 20 znajomych i wszyscy zachorowali. On też zachorował, ale nie było mu smutno chorować w samotności. A inny nikomu nie wysłał, miał pecha i spadł ze schodów! I wszyscy się śmiali!
Kiedy będziesz wysyłać ten list do znajomych - nic nie poprawiaj i nie zmieniaj! To bardzo ważne!
I nie wysyłaj tego listu do nadawcy - ja już mam pecha i więcej mi nie trzeba...

by eM-Ski

* * * * *

Ledwo w sali kinowej zgasło światło i na ekranie pojawiły się czołowe napisy, jeden facet pochylił się do drugiego i pyta:
- Przepraszam, czy pan widzi, co tam jest napisane?
- Tak, widzę.
- Czy byłby pan tak dobry i przeczytał mi nazwisko reżysera, bo kiepsko widzę?
- Ale przecież jest też lektor i on przeczyta.
- Ale i kiepsko słyszę. Przy okazji: ten film jest kolorowy czy czarno-biały?
- Jest pan daltonistą?
- Tak, a co?
- Dziwne. Nie rozumiem, po co pan przychodzi do kina, skoro nijak nie będzie miał pan z tego frajdy.
- A kto mówi o frajdzie? Ja mam recenzję napisać.

by Peppone


A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLXIX

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 468 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

312
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu LG KP500 COOKIE - GWIAZDORSKA PRZESZŁOŚĆ
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Jedna różnica
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Prawdziwa ostoja każdego faceta
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Samoobrona dla kobiet
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Sześć pokoleń na jednym zdjęciu
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...