Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDVIII - Logistyka w wojsku

65 056  
365   23  
Dziś o uniwerku, o pani w sklepie i panu w punkcie ksero, mocnym uzasadnieniu oraz o tym kogo i za co spotka dopust Boży.

MURZYN NA UNIWERKU


Opowiedziane przez mojego znajomego:
- Wzruszyła mnie dzisiaj pewna sytuacja.
Siedzę na ławce na UW, trochę dalej siedzi dwóch Arabów-studentów i głośno gadają po swojemu. W pewnym momencie mija mnie Murzyn, też dumny student UW, patrzy na Arabów i wcale głośno mówi pod nosem piękną polszczyzną z obcym akcentem:

Piątkowe znaki drogowe

160 854  
1571   20  
Przebieg pewnego piątkowego dnia i piątkowo-sobotniej nocy opisany przy pomocy znaków drogowych:

Kliknij i zobacz więcej!

Wielopak Weekendowy CDXXI

131 499  
368  
Witajcie! Dziś w wielopaku będzie o blondynkach, żonach i teściowych...


- Mmmm. Co za zapach! Dawaj obiad Jadźka!!
- Ale ja jeszcze nawet gotować nie zaczęłam! To pewnie od sąsiadów!
- No to się pospiesz! Póki tak super pachnie!!!

by Misiek666

* * * * *

Sobotnie popołudnie.
Odwiedza starsza sąsiadka swoją starszą koleżankę z piętra niżej.
Siedzą przy kawce w kuchni i rozmawiają.
- Niech pani popatrzy na ten blok przed naszym.
- A o co chodzi?
- Już mnie szlag trafia jak patrzę na ten balkon z kwiatami.
- Ładny, a coś jest nie tak?
- Co za rodzina tam musi mieszkać?... Tylko ten seks im w głowie!
- Widziała pani coś?
- Nie!... Ale co pół godziny ktoś wychodzi na balkon zapalić!

by Samorodek

* * * * *

Rozmawiają dwie blondynki.

- Tutaj w gazecie napisali, że mózg człowieka zaczyna się rozwijać w czwartym miesiącu ciąży!
- To musimy zajść w ciążę, żeby mieć mózg?

***

Blondynka do koleżanki:
- A ja wczoraj byłam u okulisty!
- I co Ci powiedział?
- Żebym się alfabetu nauczyła...

by Misiek666

* * * * *

Córka dzwoni do matki:
- Mamo, on kolejny raz kłócił się ze mną, ja dłużej tego nie wytrzymam,wracam do ciebie
- Nie, kochanie, on musi zapłacić za swoje błędy! Przyjeżdżam do was!

by lary

* * * * *

Pewien Hindus przejechał rowerem 90 tys. kilometrów. Rower skradziono mu podczas pobytu w Polsce. Jeśli potwierdzi się drugi stereotyp o Polakach rower odnajdzie się na giełdzie z udokumentowanym przebiegiem 30 tys. kilometrów.

by Bullterier_K

* * * * *

- Panie doktorze. Niepokoję się o mojego synka.
- A dlaczego ?
- Ostatnio przesiaduje w piaskownicy. Robi babki z piasku i strasznie się do tego przykłada. Rzeźbi je i takie tam.
- Nie ma co się obawiać droga pani. Dziecko się rozwija. Uczy się.
- Ale jego żona też się martwi o niego.

by Misiek666

* * * * *

Siedzi Indianin przy wodospadzie i obserwuje żonę robiąca pranie. Nagle spada kamień z wodospadu, trafia żonę w głowę i zabija ją
- Szlag by to trafił, już trzecią pralkę załatwił mi kamień wodny!

by lary

* * * * *

- Kochanie, weź się przykryj!
- Ale mi jest dobrze!
- Ale mi jest niedobrze!!!

by Misiek666

* * * * *

Moja żona wjechała swoim samochodem do rzeki. Kiedy gliniarz zapytał mnie co się stało, odparłem, że uważam, iż była to próba samobójstwa.
- A więc pańska żona wyglądała na taką, która chce popełnić samobójstwo?
- Nieee - odrzekłem - to raczej samochód chciał to wreszcie zakończyć.

by boruwczyk

* * * * *

Czas na archiwalny odcinek wielopaka, czyli to, co się działo 100 wielopaków temu:

Gliniarze stoją w szpalerze przed demonstracją. Miarowo walą pałkami w tarcze. Nagle jeden krzyczy do drugiego:
- Sierioża, widzisz tę starą babę w sukience w kwiaty?!
- No, widzę!
- Ani mi się waż jej ruszyć! To moja teściowa! Jest MOJA!

by Peppone

* * * * *

Narzeczona, wkrótce po zaręczynach rozmawia ze swoją matką:
- Znalazłam mężczyznę dokładnie takiego jak tata.
- I czego oczekujesz ode mnie? - pyta matka - Wyrazów współczucia?

by irl1

* * * * *

Niejaki Kupicha leży sobie w jacuzzi, słucha radia:
„Wiadomość z ostatniej chwili – zmarł król muzyki pop…”
Kupicha przerażony wyskakuje z wanny, biegnie na golasa przed lustro, blady jak kreda. Nerwowo grzebie w kosmetyczce, wyjmuje małą igiełkę, ogląda się w lustrze, powoli zbliża igłę do twarzy, zamyka oczy i kłuje się w policzek.
- Aaa! - krzyczy rażony bólem
Momentalnie na gębie pojawia się ulga.
- Uff, ci dziennikarze... O mały włos bym im uwierzył...

by cieciu

* * * * *

Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 420 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

 

368
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Piątkowe znaki drogowe
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Tata w delegacji
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Mapy, o których nie uczą na geografii
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Słynni ludzie, których tak naprawdę nie było
Przejdź do artykułu Myth Busters: Stosunek przerywany