Szukaj Pokaż menu

Zdjęcia z przeszłości zrobione na nowo

148 990  
1895   41  
Od czasu do czasu daje o sobie znać nowy trend w internecie, polegający na tworzeniu remake'u starych fotografii. To samo miejsce, to samo ubranie, tylko osoba nieco starsza. Zarówno pomysł jak i - a raczej przede wszystkim - efekt, robią ogromne wrażenie i inspirują do zrobienia swojej prywatnej machiny czasu.

20_demian-volver

Midge - ciężarna przyjaciółka Barbie

62 571  
130   30  
Produkcja ciężarnych lalek Midge została przerwana w 2002 r. z powodu kontrowersji. Głównym problemem był fakt, iż Midge nie miała na sobie obrączki.

Rozmowa o przyszłości kolei PKP

55 061  
342   7  
Studente.pl pisze: Zawiłe są koleje losu kolei. Kolejne skandale na kolei sugerują, że naturalną koleją rzeczy kolej przestanie istnieć... Czy więc przyszła kolej na kolej? O tym z kolei rozmawiamy z naszym anonimowym informatorem z kolei.
 
Twój Biceps / Studente.pl: - Ludzie mówią, że pojechaliście z koksem tej zimy...
 
Konduktor PKP: - Było parę kursów. Ale prawdziwą jazdę mieliśmy z pasażerami.
 
TB: - Jazdę? Przecież wszyscy w polu stali.
 
K: - No stali, ale i tak się wozili. Szyba w dół, zimny łokieć, obczajanie saren.
 
TB: - A co z ideą szybkiej kolei?
K: - Dyrekcja PKP jest przeciwna temu szkodliwemu trendowi ścigania się ze wszystkim. Promujemy ideę śpiesz się powoli. 

TB: - Czyli pasażerowie mają być wam wdzięczni, że mieli czas na wyrwanie świeżego mięska?
 
K: - Bardziej mrożonek. Dużą popularnością cieszyły się lodziki.
 
TB: - Co pan sugeruje?
 
K: - Na zewnątrz było z minus 30. W takich warunkach zamarzało wszystko. Sam złamałem zęba gryząc kompot. Temperaturę podgrzewały jedynie siarczyste bluzgi podróżnych. 
 
TB: - Czy nie bał się pan, że jakiś pasażer zamarznie?
 
K: - A gdzie tam. Przecież grzaliśmy w każdym przedziale. 
 
TB: - Jak to?
 
K: - Było Mariana, a że w Polsce na każdy przedział przypada przynajmniej jeden Marian, to przeszliśmy się z flaszką po wagonach i załatwione.
 
TB: - To skąd te wszystkie skargi?
 
K: - Drużyna piłkarska przegrywa bardziej niż zwykle, Doda ma cellulit, z anteny zdjęli reklamę Vanisha - gdzieś te wszystkie żale trzeba było wylać. Trafiło na PKP.
 
TB: - A całe to zamieszanie na dworcach? Czemu nigdy nie wiadomo, na który peron wjedzie pociąg? Czy aż tak dynamicznie zmienia się rozkład? 
 
K: - Chcemy, żeby pasażer przeżył coś na kształt „Przygody z koleją”, taki RPG. Na początku uczestnik musi znaleźć tymczasowe kasy, które starannie poukrywaliśmy np. na peronach. Kiedy zdobędzie tę sprawność, musi ustalić w kasie skąd odjedzie pociąg, ale usłyszy tajemnicze „nie wiadomo, proszę słuchać komunikatów”. Gdy wytęży słuch i rozszyfruje pierogo-mowę naszego spikera, okaże się, że pociąg odjedzie za chwilę z najdalszego peronu. Potem już tylko szalony bieg w tłumie i radość zwycięstwa! Świetna rozrywka dla całej rodziny - bezpiecznie, bez problemów, a i z małą dawką adrenaliny. 
 
TB: - Telewizja pokazywała jednak dantejskie sceny jak pasażerowie wchodzili do pociągu oknami.
 
K: - Jeśli ludzie „walą drzwiami i oknami”, to świadczy chyba o sukcesie! Przynajmniej tak to jest odbierane gdzie indziej, ale jak już chodzi o PKP, to wszyscy narzekają... Zazdroszczą i tyle.
 
TB: - Czego możemy spodziewać się w przyszłym roku?
 
K: - Planujemy powtórzyć akcję „Białe święta cały rok”, o ile pogoda dopisze. Organizujemy ją już od kilku dobrych lat, ale dopiero teraz nabrała rozgłosu i stała się masowa.
 
TB: - Czyli co - znów będzie zimna wódka w polu, lody, sarny?
 
K: - I impreza do białego rana. Dla studentów 50% zniżki za wstęp. Jak co roku nad bezpieczeństwem całej akcji czuwać będą policjanci.  Wrażenia z tegorocznej zabawy opisał nawet jeden z funkcjonariuszy w swoim pamiętniku zatytułowanym: „O psie, który jeździł koleją”. Pan wybaczy, ale muszę iść zatankować przed jazdą. 
 
TB: - Rozumiem. Dziękuję za rozmowę.
 
K: - Właściwie to chodźmy razem. Jak pan się nazywa? Może Marian?


Tekst pochodzi z portalu studenckiego www.studente.pl, z działu Twój Biceps
342
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Midge - ciężarna przyjaciółka Barbie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Polskie cuda, które trzeba zobaczyć przed śmiercią
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Polski sposób na dziury w jezdni
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Jak dobrze zabezpieczyć wysyłaną paczkę?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Najmniejsze akwarium świata
Przejdź do artykułu Sklep dla zakochanych

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą