Szukaj Pokaż menu

Zabawy z genetyką - rozwiązanie konkursu

121 353  
354  
Niewielki konkursik, w którym miałeś za zadanie pobawić się w chirurga i genetyka zarazem - chodziło o stworzenie dziecka dla wyimaginowanego związku, który (przynajmniej teoretycznie) nie powinien istnieć. Efekt? Przekonaj się sam.


Eddie Edwards - najgorszy skoczek w historii

72 611  
366   22  
W związku ze zbliżającym się sezonem narciarskim zachęcam do zapoznania się z nieco już zapomnianą sylwetką Eddiego "Orła" Edwardsa - oficjalnie uznanego najgorszym skoczkiem w historii.

To nie żart - gorszego skoczka w skokach narciarskich nie było nigdy przedtem i na próżno go wypatrywać nawet wśród następców Małysza. "Orzeł", jak nazwały go media, zasłynął z fatalnej formy, najkrótszych skoków i... radości, jaką bez skrupułów wyrażał, kiedy udało mu się szczęśliwie wylądować.

Poniżej znajduje się nagranie z najlepszego w karierze startu brytyjskiego skoczka, o którym legendy krążą do dziś:

Pracownicy infolinii łatwo nie mają VI

60 175  
369   3  
Kliknij i zobacz więcej!No i znów spojrzymy na temat pracy w infolinii od drugiej strony. Od strony pracowników. I zobaczymy, czego oni muszą wysłuchiwać. Dlatego, jak tam zadzwonisz kiedyś, to miej to na uwadze - nie dzwonisz jako jedyny, a osoba po drugiej stronie też człowiekiem jest.

Ja: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
Kl: Witam, Jan Podyma!

Ja: Proszę nacisnąć klawisz OK.
Kl: A gdzie to jest?
Ja: Na pilocie.
Kl: A to pierwsze słyszę.

konsultant: Poproszę nr karty, PESEL lub nr id...
klientka : To ja może podam PESEL, karty nie wyjmę, bo mam paznokcie zrobione.

Jeszcze miałem klientkę, która płonęła razem z plastikiem od słuchawki, że podam jej login i hasło.
Krzyczy do córki : Dalej leć po długopis!
Słychać szarże na schodach i taki głuche pierdolnięcie. Upadła i krzyczy Ałaa!
A matka : Co "ałaa"? Dalej zapier*alaj!

Rozmowa z córką klientki:
Ja: Pani jest właścicielką usług?
Kl: Nie.
Ja: Poproszę w takim razie panią Krystynę do telefonu, żeby podała mi swój numer PESEL.
Pani Krystyna: Halo?
W tle: No przecież to słychać, że nie mam 60. lat!

kl: Wie pan, częstotliwość awarii jest niepokojąca, raz jest, raz nie ma. Jak murzyn na pasach.

KL: Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego dekoder przyniósł mi kurier skoro zamawiałam go telefonicznie?

Tak mnie żeś pan wku*wił, że pizgnę tą słuchawką o ścianę!
Call Ended.

"Zaczyna mnie to bulserwować."

kl: No jak stary dekoder?! No przecież jest na nim napisane "Gotowy do internetu"!

Klient w średnim wieku: Bo wie pani, ja to lubię rozmawiać z takimi młodymi kobietami, tym bardziej jak obok siedzi żona.

Coś sprawdzałam i słyszałam klienta w tle do kogoś:
- Jaki tam gwar i harmider. Ich tam chyba z milion siedzi!

Kl: Yyy. Bo ja wczoraj kupiłam od was stoliczek.
Ja: Słucham?
Kl: No.. Ino.. Ten. Pudełko takie.
Ja: Nie rozumiem...
Kl: Taką puszkę! I jest na niej to.. Eee... Takie światełko, jak na choinkę!
Ja: ...
Kl: /do kogoś/ Wiesiu.. Co myśmy wczoraj kupili?
/w tle/ Pomidory? (Ja: mute i w śmiech)
Nie... Ten stolik!
/w tle/ Aaaa... To był ten... Dekmodem!
Kl: DEKMODEM PROSZĘ PANI, DEKMODEM!
Kons: Aaa, zakupiła pani dekoder?
Ja: Tak, tak, to czarne pudełko!

Kl: Podaję PESEL, bo znam. 63..GÓWNO!
Eeee... Kur*a mać, no kur*a mać, hehehehehe.
(po 8 minutach pytania o numer)
- Co mi pani powie na ten temat?
- Proszę pana, nie podał mi pan żadnego z numerów, więc nie udzielę panu informacji.
- Ja tu mam, kur*a, inne luksusy, ja pasuję! Więc to, kur*a, ma być zrobione!
- Proszę pana, jak pan znajdzie któryś z numerów, proszę o kontakt.
- Ale ja nie muszę szukać, ja to mam!
- To proszę mi podać, cały czas pana o to proszę!
- To ja poszukam, pani kochana, pani poczeka chwilę, KUR*A!
(po chwili)
- HALO?!
- Tak?
- Ale o co chodzi? Podaję PESEL: 6308...31... KUR*A! Powiedziałem?
- Tak.
- No.
- Proszę dalej?
- Ale o co pani chodzi? Ja pani nie podam, bo pani mi konto ukradnie! Ja się, kur*a, boję! Pani przyjdzie na moje odnowione podwórko, ja jestem sam w domu, sobie porozmawiamy kochanie. Herbatkę, kawkę... Ja zrobię. Ale nic nie podam. Jak pani przyjdzie na miejsce, to porozmawiam.

ja: ... miłego wieczoru ....
kl: (już odkłada słuchawkę) jeszcze mi będzie miłego wieczoru życzył..!
(głos w tle): tak bez internetu?

A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.
369
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Eddie Edwards - najgorszy skoczek w historii
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 4 współczesne problemy, które są dużo starsze, niż ci się wydaje
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 10 zwariowanych i szokujących faktów, które musisz wiedzieć o Arabii Saudyjskiej
Przejdź do artykułu Był sobie stadion...
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą