Przerażające piękno - rosyjski Fort Zverev

Uniwersytet w Białymstoku potrafi zaskoczyć, bo mimo wakacji ciągle się coś tam dzieje. A to dowiadujemy się o zaletach demokracji, a to kto nie może być doktorem prawa, a to co zrobić na początku sprawy o bigamię. A to wszystko i wiele więcej w dzisiejszym odcinku rodzynków.

Prof. Q.
Komentarz do wyborów:
- Demokracja ma jedną zasadniczą zaletę, spośród tych wszystkich kretynów wybieramy tylko jednego...

Prof. Q.
- Ale tych historyjek, historii i żartów co państwu mówię, to proszę jednak nie rozpowiadać. Znowu się mnie sędzia po rozprawie spytał, co za historie na wykładach opowiadam.

I kolejna część poradników autorstwa postaci fikcyjnych. Dziś kilka naprawdę ciekawych woluminów.

"Dom"- Al Bundy

"Jełop. Autobiografia"- Ferdek Kiepski

"Konserwacja powierzchni płaskich dla początkujących"- Kopciuszek

"Ogniem i mieczem. Historia prawdziwa" - Bohun

"Nędznicy" - praca zbiorowa pod redakcję prezydium Sejmu

"Lingwistyka stosowana" C3PO

"100 najlepszych tripów po ziołach" - zbiór opowiadań. Autorzy: F. Baggins, B. Baggins, G. Szary.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że na zdjęciu poniżej jest jakaś nietypowa jaskinia. Nic z tych rzeczy! To nie dzieło natury lecz człowieka, stworzone w zupełnie niezwykły sposób. Zaraz dowiesz się, jaki.

Fort Zverev stworzony w 1870 roku przez inżyniera Konstantina Zvereva dziś jest już tylko ruiną. Od wielu lat rdzewieją jego stanowiska ogniowe, bunkry i zbiorniki na wodę.

Jest jednak szczególna część tej budowli, której wygląd wywołuje na plecach ciarki. To piwnica, w której w 1970 roku wybuchł pożar. Nie był to jednak zwykły ogień, na którym smażymy sobie kiełbaski.

W piwnicy Rosjanie przechowywali swoją wersję napalmu. Podczas testowej eksplozji temperatura sięgała tam 2000 stopni, przez co cegły zaczęły się dosłownie topić. Stworzyły przez to niezwykłą strukturę, przypominającą sztuczną jaskinię z czerwonymi stalaktytami zwisającymi ze stropu.