Szukaj Pokaż menu

Panie, zima jest, to musi być zimno

10 327  
3   2  
Rozmawia facet z Moskwy ze swoim kolegą z Syberii i mówi:
- Staaaaryyy, ale tam u was musi być zimno!!!
- Eeee nieeee tak strasznie - mówi kolega - jakieś minus trzydzieści
tylko...
- A w telewizji mówili, ze minus 50!
- Naprawdę?
- Tak.
- W telewizji mówili?
- No tak.
- Minus pięćdziesiąt? - z niedowierzaniem pyta ten z Syberii.

Baśń o blondynce

9 460  
8   3  
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletka gdy do kasyna weszła bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszła do stołu i zadeklarowała zakład na 20 tys. dolarów na konkretna liczbę. Zaraz potem dodała:
- Mam nadzieję, że to wam nie będzie przeszkadzać, ale naprawdę szczęśliwe zakłady obstawiam kompletnie nago.
Po czym zrzuciła z siebie suknię, bieliznę i buty i rozkręciła talerz ruletki z okrzykiem:
- Mamusia potrzebuje pieniążki na nowe ubranko!
Chwilę później już wykrzykiwała:
- TAK! TAK! WYGRAŁAM! NAPRAWĘ WYGRAŁAM!

Historia ekspresowej kariery

8 312  
6   3  
Młody chłopak po liceum, jakimś tylko sobie znanym sposobem, dostał się do biura wielkiej firmy. Praca jego polegała na odbieraniu telefonów. Po tym jak odebrał kilka, kierownik działu przyszedł gratulacjami:
- Młoda świeża krew! świetnie pan to robi! Właśnie takich ludzi nam potrzeba. Awansuje pana piętro wyżej -zakończył.
Następnego dnia po kilku godzinach pracy, polegającej na odbieraniu telefonów i zapisywaniu kto dzwonił, znowu przyszedł do niego kierownik wyższego pietra z gratulacjami:
- Jutro - rozpoczął uroczyście - proszę przyjść w garniturze piętro wyżej na zebranie zarządu firmy.
Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu!
Zakomunikowano mu, ze przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy.
Tak tez się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki szefa, ze ma propozycje zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie.
Następnego dnia przybył wiec nasz bohater do gabinetu właściciela firmy.
Stanął przed nim, a szef zaczął:
- Takiej młodej świeżej krwi potrzeba naszej firmie. I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans. Co usłyszę w zamian za to?
– Dziękuję - krotko odpowiedział młodzieniec.
- Liczyłem na więcej wylewności - skomentował szef.
Na to młodzieniec:
- Dziękuję, tato...
6
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Baśń o blondynce
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Opowieść kolejowa
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Sesja - opis choroby
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Diabelska brama do nieba
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Dyskusje w sieci i ciekawostki
Przejdź do artykułu Śmierdzący Plan

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą