Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7775 osób, w tym 477 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik jakiostry33
Mam nadzieję, że poprawicie się pod tym względem i przyszły rok będzie obfitował w okejki. W gry możesz zagrać klikając obrazek pod tytułem. Miłego giercowania!
Przyda ci się:
Krótkie powitanie:
Gemma222 napisał/a: Cześć jestem Gema (Rafał) Miejsce Piastowe. Niedawno nabyłem GSX-R 1000 K8 i zaczynam się powoli bujać. Wiem że Mnie za to skarcicie, ale jest to mój pierwszy poważny motocykl… Ale powiem Wam, że już mam 1500 km za sobą i jest super. Ogarnąłem tą moc bez problemu:) Poszukuję informacji o fajnych trasach w naszych okolicach gdzie można rozwinąć skrzydła. Lubię też mieć kogoś na tylnej kanapie’ która przeważnie jest wolna.
Marznie, ludzi o pomoc prosi. Pomocne dłonie ręce załamują się po kolejnych próbach otwarcia drzwi. Trzy godziny już kwitnie na tym Orlenie podlubińskim. Ciemno się zrobiło. Zadzwonił po ślusarza. Ślusarz nie podołał zabezpieczeniom. Wtem jedna z pracowniczek stacji kategorycznie oznajmia:
- Trzeba po Pieczarę zadzwonić.
Dzwonią więc po fachowca bliżej nieokreślonych sztuk magicznych,
ostatnia deskę ratunku.
#1. Domowe ciasteczka
Miałam kiedyś psa - wspaniałe, kochane stworzenie. Pewnego wieczoru pies poczuł się źle - gorączka, wymioty, dreszcze... No to szybciutko do psiej przychodni. Tam okazało się, że "nasz" Weterynarz jest na wakacjach, ale były jego dwie asystentki. Dziewczyny zrobiły badania, najpierw podstawowe (które niewiele wykazały), potem coraz bardziej specjalistyczne. W końcu wstępna diagnoza - przewężenie jelita grubego (ma to jakąś bardziej fachową nazwę, ale już teraz jej nie pamiętam). Rokowania kiepskie, bez operacji ani rusz. No to szybko psa na stół (chyba już północ wtedy była).
Mimo że prawdziwą wiarę powinniśmy pielęgnować wewnątrz nas samych, to jako ludzie mamy zadziwiającą słabość do czczenia symboli i przedmiotów tłumacząc sobie, że zawierają one w sobie jakiś boski pierwiastek. Dlatego właśnie bijemy pokłony papieskim pomnikom czy w imię poszanowania krzyża jezusowego tłuczemy się z niewiernymi pod Pałacem Prezydenckim.
To jednak nic w porównaniu z czcią, którą oddaje się dziwacznym religijnym relikwiom.
Z archiwów JM |
|